Co ile dni bierzemy prysznic - Holandia - s2

nie ma to jak smród, tydzień nie mycia sie i dla lepszego efektu zapuścić jakiś cheretyczny metal przeciwko bogu

Gwoli ścisłości: jak będziesz dalej takie byki sadził, post stanie się nieczytelny, albo raczej niezrozumiały. Heretyczny, nie CHeretyczny. Włącz odpowiednią funkcję. Pozdrawiam.

Bzikuś, to ci dopiero uitleg!
No, wszystko wiadomo!

Teraz rzucamy się za prowokatorem Gorylem - bo chyba nikt nie sądzi, że on tak na poważnie - na oszczędzanie wody, mydła i pasty!

Goryl napisał:
moja stara dentystka to kolezanka mamy wiec starala sie byc miła

a tak wogóle to ja się integruje z muzułmanami bo mi to na maroko amsterdam wygląda i oni tu rządzą wiec wypada sie nie golić i integrowac

To ja prezstane myc wlosy i okryje je modna chusta

A serio to kiedys na studiach, mialam w reku badania statystyczne z ktorych wynikalo ze polak myje cale cialo tj. kapie sie lub bierze prysznic raz na 10dni , zeby myje do 3 razy w tygodniu, prawie codziennie polak myje nogi narzady intymne raz na dwie doby ... .


to dane z przed okolo 10 lat , ale ciezko je zapomniec

WOW ja naprawde śmierdze jak ......(...) itd...

Goryl, ostatni raz. Licz się z innymi ludźmi, którzy mają nieco odmienne od Twoich granice tolerancji doznań organoleptycznych.

Ja jak i kolega Goryl,zębów nie myję
Te panie dentystki są takie fajniusie i milusie

Wiem,wiem,wiem.....Za dużo TVN...... Na Wspólnej

Wystarczy pojechac w PL w tramwaju lub w Autobusie ! doslownie

fhfhgfhgfhgfghf ;;;;;;dddddddddd

Pat, nie daj się ponieść fali.
Najgorszy zapach wydzielany przez człowieka było mi dane zwąchać w czyściusieńkiej Szwecji. Nie pytaj o szczegóły

Patboy napisał:
Wystarczy pojechac w PL w tramwaju lub w Autobusie ! doslownie
I znów sie z Toba nie zgodzę....Mam nadzieje ze nie bierzesz mi tego za złe i nie myslisz w jakis sposób ze sie na Cie bie uwziąłem czy cosik,poprostu taka mam nature polemiki...
Kolega Goryl zapewne sie naigrywa lub ma okres słabości w związku z przejaraniem czy tam przemodleniem główki i bynajmniej ja to biore z humorem i na wstrzymanie...
A co do Twoich odczuc zapachów to uwierz....Czasem nawet dbanie tak jak ksiązka pisze o higiene tudzież zdrowie nijak sie ma co do zapachów....Moja przyjaciółka,niesamowicie zadbana kobieta...zadnej dziurki w-nie da sie ukryć pieknych ząbkach-ma,jak ona to nazywa;"brzydki zapach z ust"....Nie jest to wynikiem niedbałosci o higene,a raczej gazami żołądkowo/jelitowymi....Halitoza
Co następne
Zapach obecny w wydychanym powietrzu może być zatem objawem jakiegoś zaburzenia w każdym z tych układów. Najczęściej nieprawidłowy zapach wiąże się z obecnością jakiegoś złowonnego gazu w powietrzu wydychanym, którego normalnie tam nie ma. Skąd ten gaz? Po pierwsze za jego powstawanie mogą być odpowiedzialne drobnoustroje - bakterie, wirusy, grzyby. Po drugie - nieprawidłowy skład metaboliczny śliny czy soków żołądkowych, a zatem nieprawidłowe funkcjonowanie narządów wewnętrznych.
Przykry zapach z ust może mieć swoje źródło w gardle, przełyku lub żołądku. I tak na przykład może towarzyszyć chorobie wrzodowej, ostrym nieżytom żołądka, zespołowi złego wchłaniania, przejadaniu się (z wypełnionego żołądka do przełyku uwalniają się kwaśnie soki trawienne, zatruwające oddech), uchyłkom przełyku, zwężeniom przełyku, achalazji przełyku, czy też niedrożności jelit. Przyczynami przykrego zapachu z ust mogą też być zapalenie błony śluzowej nosa, zatok, gardła lub migdałków, a także choroby płuc, np.: ropne zapalenie oskrzeli, rozstrzenie (chorobowe poszerzenie) oskrzeli, zapalenie płuc, ropień płuc.
Inne rzadkie przyczyny to np. cukrzyca (nieprawidłowy poziom cukru powoduje powstanie tzw. kwasicy, a gazy o specyficznym zapachu acetonu pojawiają się w powietrzu wydychanym), choroby wątroby, mocznica (zaburzenie polegające na zatrzymaniu w organizmie produktów przemiany białkowej takich jak mocznik), rozpadające się nowotwory.
Naprawde....Czasem nieświadomie....Nie ma co uogólniać

Viooltje napisał:
Pat, nie daj się ponieść fali.
Najgorszy zapach wydzielany przez człowieka było mi dane zwąchać w czyściusieńkiej Szwecji. Nie pytaj o szczegóły


Ale porosze bo mi sie wiezyc niechce